Residenza del Vescovo
Gdańsk, Apartamenty
Urlop nad morzem w Residenza del Vescovo – Twoje idealne miejsce na odpoczynek w Palermo
Jedna z najstarszych kaplic w Sopocie połączona z jedną z młodszych “dużych” świątyń”. Dzisiejszy kościół św. Andrzeja Boboli powstał w 1870 r., jako neogotycka kaplica pw. M.B. Wniebowziętej. Patrona zmieniono po II WŚ, na prośbę byłych więźniów obozu Stutthof. W 1976 r. przybytek uznano za zabytek architektury sakralnej, a w latach ‘80 znacząco rozbudowano.
Bodaj największy zespół kortów tenisowych na wybrzeżu. Sopocki Klub Tenisowy zarządza 17 boiskami do białego sportu, w tym 13 kortami z nawierzchnią ceglaną oraz dwoma działającymi przez okrągły rok halami. Swego czasu organizowano tutaj zawodowe turnieje dużej rangi - zwłaszcza kobiecego WTA. Sam SKT to organizacja z tradycjami sięgającymi jeszcze XIX wieku.
Ważni politycy, lubiani artyści, najlepsi sportowcy i fikcyjni bohaterowie na wyciągnięcie ręki. Oczywiście wszyscy jako figury woskowe, ale dzięki starannemu wykonaniu i specyficznemu oświetleniu na zdjęciach niekoniecznie to widać. Sopot Wax Museum posiada kilkadziesiąt szczegółowych modeli, m.in. Cristiano Ronaldo, Angeliny Jolie, Gandalfa czy Alberta Einsteina.
Jeden z symboli Sopotu i najbardziej luksusowy hotel w okolicy. Większość turystów obejrzy go tylko z zewnątrz, ale naprawdę jest na co popatrzeć. Wzniesiony w latach 1924-27 Grand Hotel (pierwotnie Kasino Hotel) prezentuje się niezwykle okazale, mieszając secesję z neobarokiem. Co ciekawe niektórzy uważają obiekt za plagiat Domu Zdrojowego w Szczawnie-Zdroju.
Hmm 2019 i tego chyba jeszcze nadal nie ma? Władysławowo się pochwaliło i nic nie ruszyło? Może ktoś wie coś na ten temat?
Może wreszcie coś szybciej ruszy się w kwestii rozbudowy polskiego wybrzeża w tego typu atrakcje. Władysławowo to dobre miejsce na tego typu inwestycje.
Znając życie, to na wizualizacjach wszystko wygląda nowocześnie i niezwykle zachęcająco, a jak przyjdzie co do czego, to piękne projekty okażą się zbyt drogie w realizacji i trzeba będzie zmieniać śmiałe założenia. Bo jak z publicznych pieniędzy, to nagle wszystkie ceny idą w górę. O wyciekaniu kasy do różnych kieszeni na różnych szczeblach już nie wspominając. Mocno trzymam kciuki za to, abym nie miał racji i Władysławowo zyskało tak i efektowną (a przede wszystkim użyteczną) przystań żeglarską, na jaką zapowiada się na powyższych obrazkach.
Na kazdej stronie powinna byc mozliwosc sprawdzenia terminu
Jeśli chodzi o ostatni podpunkt to kłóciłabym się jeśli chodzi o wygody i udogodnienia. Autor nie słyszał chyba o modnych ostatnio glampingach gdzie namioty są bardzo luksusowe, mają klimatyzacje i wiele innych atrakcji. Faktycznie można wtedy spać na plaży i z łóżka podziwiać wschody i zachody słońca a zasypiać przy akompaniamencie morskich fal.