Znając życie, to na wizualizacjach wszystko wygląda nowocześnie i niezwykle zachęcająco, a jak przyjdzie co do czego, to piękne projekty okażą się zbyt drogie w realizacji i trzeba będzie zmieniać śmiałe założenia. Bo jak z publicznych pieniędzy, to nagle wszystkie ceny idą w górę. O wyciekaniu kasy do różnych kieszeni na różnych szczeblach już nie wspominając.
Mocno trzymam kciuki za to, abym nie miał racji i Władysławowo zyskało tak i efektowną (a przede wszystkim użyteczną) przystań żeglarską, na jaką zapowiada się na powyższych obrazkach.